Polowanie zbiorowe 05.01.2019r.
Nagłe roztopy i padający deszcz nie zniechęciły 28 myśliwców, którzy stanęli na zbiórce wsłuchani w głos rogów. Prowadzący Hubert dokonał odprawy i ruszyliśmy na łowy.
Pierwsze pędzenie „Spaleniskowa” zaowocowało chmarą 15 łań z cielakami, która zamierzała wymknąć się do sąsiedniego obwodu przez tory. W tym samym czasie nadjechał pociąg, który podzielił chmarę na 2 mniejsze. 5 jeleniom udało się przeskoczyć przed lokomotywą, a reszta zawróciła i udała się do łowczego na „kolejkową”, który zapomniał załadować i chmara spokojnie oddaliła się na łąkę pod „Kazalnicę”. Na Adriana psy 2-krotnie prowadziły dużego byka ale udało mu się zgubić psy i wrócić w głąb miotu. 2 pędzenie od „Gwiazdy” do „Betonówki” poszerzone o miot „Sowiej” i „Magisterską” przyniósł więcej emocji. Tuż po wejściu w miot, podkładacz ze swoimi gończymi podniósł 2 dziki, które wyszły na Krzyśka. Pierwszego zgasił na miejscu, a drugiego ranił, jednak dzięki świetnej pracy psów został dostrzelony przez podkładacza w okolicy „Krzywej”. W tym samym czasie na „Gustawa” Czarek strzelał do łani z chmary 12 osobników, którą finalnie znalazł Docent po skończonym polowaniu. Ponadto na „Strasznej łące” były byki i lis którego strzelił Michał. Chmara byków wyszła z miotu tuż przed Hubertem na „Gwieździe”, a Łukasz przegapił jelenie wchodzące do miotu z „Wytoki”. Po 2 pędzeniu zjedliśmy tradycyjną kiełbasę smażoną na ognisku. W 3 miocie obstawialiśmy „Kwadratową łąkę” natrafiając na chmarę 23 jeleni, która rozbiła się na 3 mniejsze. 12 jeleni wyszło na uprawę na „Żużlówce” wprost na Łukasza, który strzelił dubleta. Byki wróciły natomiast łąką i poszły w kierunku Grodźca. Kolejne 5 jeleni wybiegły do Alfreda na łąkę, który spudłował cielaka.
Ostatecznie na pokocie odegraliśmy sygnał jeleń, dzik i lis na rozkładzie. Królem Polowania został zaproszony gość Łukasz natomiast vice królem Krzysiu. Podczas zbiórki do Adama zadzwonił telefon – to Edek, który pilnie potrzebował dzika na użytek Koła 🙂 i pytał czy takowy jest. Niestety ku jego rozczarowaniu wszystkie dziki już dawno znalazły swoich nabywców.