Polowanie Hubertowskie
Polowanie hubertowskie odbyło się w bieżącym sezonie dopiero 16 listopada, z uwagi na wcześniej organizowane Hubertowiny opolskie.
Jak co roku spotkanie rozpoczęło się Mszą Świętą odprawioną przy Kniejówce w Siedliskach.
Wyjątkowo duża, licząca 46 polujących grupa myśliwych stanęła na zbiórce. Przed odprawą odbyła się ceremonia Ślubowania Bartka Kuśmierskiego i Stanisława Moci, którzy po raz pierwszy, w charakterze myśliwych, uczestniczyli w polowaniu zbiorowym.
Prowadzącemu polowanie Prezesowi nie pozostało nic innego, jak przeprowadzić dwa duże mioty, podczas których wszyscy myśliwi zasiedli na zwyżkach i ambonach.
Po pierwszym pędzeniu, w którym padło 6 jeleni i 1 dzik zjechaliśmy do Kniejówki na posiłek. Pyszna grochówka z kiełbaską oraz ciasto serwowane przez Edwarda Gallę podczas przerwy w polowaniu otrzymały bardzo dobre oceny jego uczestników.
W drugiej części łowów liczna sfora psów pracujących w miocie rozbiła watahę dzików, z której trzy warchlaki znalazły się na pokocie. Ponadto upolowano kozę i lisa.
Królem polowania został Stefan Mocia z dubletem w łaniach, a wicekrólami Michał Dzierżanowski i Paweł Fuczek, którzy oddali po jednym celnym strzale do łań. Trzeba przyznać ,że Święty Hubert dosyć pechowo dla uczestników biesiady dobrał tą trójkę, bo wszyscy, jak jeden mąż „zapomnieli”, że królestwo zobowiązuje.
W oczekiwaniu na pieczonego dzika, który jak się okazało potrzebował jeszcze trochę czasu koledzy dzielili się opowieściami o sukcesach i porażkach trwającego sezonu.