Polowanie komercyjne
Po raz piąty gościliśmy myśliwych Józefa Webera z Niemiec i Austrii w naszym łowisku na polowaniu zbiorowym. W licznej, 27-osobowej grupie łowców polował również Maciej Pypłacz – szef biura polowań oraz jego ojciec Paweł, emerytowany Nadleśniczy z Kluczborka.
Początkowo cichy, pierwszy miot na Wawelnie dał w efekcie 11 dzików, łanię i kozę i takim wynikiem dotarliśmy do śniadania. Smaczny bogracz z Jaczowic serwowany przez Edwarda dodał sił wszystkim uczestnikom polowania na kontynuację łowów.
W kolejnych dwóch pędzeniach padły 3 byki, 3 łanie, cielę i 2 dziki w związku z czym bogaty pokot zapewnił maksymalny zysk dla Koła. W ostatnim miocie padły 3 byki, z wieniec jednego z nich został wyceniony na brązowy medal.
Na medal spisała się cała grupa naszych myśliwych i kolegów obsługujących to polowanie.
Z okazji pięciolecia naszych spotkań z tą grupą i święta naszego patrona Św. Huberta, zaprosiliśmy myśliwych na kawę i ciasto, aby lampką szampana uczcić naszą współpracę. Podziwiali nasz obiekt i ze wzruszeniem oglądali pokaz slajdów z ostatnich 5 lat swoich polowań w Kniei, przygotowany przez Adriana.