Pożegnanie Adama
14 października pożegnaliśmy naszego kolegę Adama Szpyrkę.
Swą łowiecką przygodę rozpoczął w roku 1993 wstępując w szeregi członków Koła Łowieckiego nr 4 „Knieja” w Opolu. Miał wówczas 36 lat i był człowiekiem pełnym sił i energii do działania w naszej łowieckiej społeczności.
Dobrze się zapowiadał i takim pozostał – pracowitym, zaangażowanym w zagospodarowanie naszego obwodu nr 71, na terenie którego mieszkał. Budował solidne urządzenia łowieckie, aktywnie uczestniczył w dokarmianiu zwierzyny, czynnie włączał się w ochronę pól uprawnych ograniczając szkody.
Jako myśliwego pasjonowało go polowanie na dziki, czego dowodem jest fakt, że w zimowe, mroźne noce potrafił przesiedzieć na ambonie długie godziny w oczekiwaniu na czarnego zwierza. Nie należał do łowców, którzy za wszelką cenę polowanie chcą zakończyć strzałem. W łowisku bywał często i wielokrotnie wystarczały mu obserwacje, którymi dzielił się z kolegami, często dodając kolorytu malowanego oczami wyobraźni.
Za zasługi Adama w działalności Koła w 2008 r. został on odznaczony medalem Zasłużony dla Łowiectwa Opolszczyzny.
Kiedy po raz pierwszy poważnie zaszwankowało mu zdrowie, wydawało się, że nie będzie zdolny do powrotu do łowiectwa. A jednak bardzo silny organizm przezwyciężył trudności i Adam znów pojawiał się na polowaniach. Zamienił wysłużony już trójlufek na sztucer i żył nadzieją, że jeszcze popoluje. Dzięki młodszym kolegom, którzy zabierali go na polowania nie była to tylko nadzieja.
Niestety ten rok okazał się dla Adama najtrudniejszy. W COVID-owej rzeczywistości spędził w szpitalu, w samotności długie chwile i po powrocie do domu z łowiectwa pozostały jedynie relacje odwiedzających go kolegów.
Żegnając Cię Kolego chcemy Ci podziękować za wszystko co zrobiłeś dla Kniei. Będziemy pamiętać, twoje ambony, paśniki, posypy dla bażantów. Nie zapomnimy twego poczucia humoru, myśliwskich często tajemniczych opowieści, którym magii dodawało to charakterystyczne mrugnięcie oka.
Darz Bór
Niech Ci wiecznie szumi Knieja
Adam zmarł 9 października 2020 r.