Polowanie zbiorowe „Autostrada” 18.11.2017
Na zbiórce stanęło 28 myśliwych w tym 7 gości. Przy dźwiękach rogów Jasia i Łukasza prowadzący Adrian i Hubert powitali myśliwych przed kolejnym polowaniem zbiorowym. W rzeczywistości Adrian przedstawił zasady bezpieczeństwa, a Hubert pozostałe ważne informacje dot. przebiegu polowania. Całą strategią polowania zajął się bowiem Hubert, który zaplanował przebieg polowania podczas nieobecności Adriana. Po sygnale „Apel na łowy” rozjechaliśmy się w stronę „Kozich Górek”. 1 miot przyniósł łanię i ciele. Rafał pudłował do selekcyjnego byka lokując pierwszą kulę w drzewie. 2 miot obfitujący w głos głoszących psów przyniósł 3 dziki. 2 położył Hubert, na którego całą watahę wyprowadziły jego psy, a drugiego pięknego wycinka strzelił gość. Po zakończeniu udaliśmy się na gorący pyszny gulasz zorganizowany przez Edwarda. Po odprawie ostatni miot-duży „czerwony kamień” wraz ze „studzienkowym” dawał nadzieję na spotkanie z czarnym i płowym zwierzem. Jelenie kluczyły w miocie nie dając szans myśliwym na strzał. Pod koniec miotu Hubert Strzelił łanię. Polowanie dobiegło końca, na pokocie znalazły się 3 jelenie, 3 dziki i lis. Trębacze odegrali sygnały pośmiertne, choć róg Jasia wyraźnie protestował nie dając mu szans na wydobycie wysokich dźwięków:) Decyzją prowadzących medal króla polowania przyznano Adamowi.