Polowanie na Żelaznej

Piękna słoneczna pogoda i ciągnące klucze dzikich gęsi przypominały wydarzenie sprzed 23 lat, kiedy to podczas zbiorówki na Dębinie, w pierwszym pędzeniu zmarł Łowczy koła – Witold Dudik. Wspominało to kilku kolegów, którzy również wówczas uczestniczyli w tym polowaniu. Tym razem prowadzący Tomasz Jankowski przeprowadził cztery mioty, z całkiem przyzwoitym rezultatem. W pierwszym miocie przy Wiklinie, w miejscu gdzie rok temu padł nasz rekordowy byk, Hubert Olejnik postrzelił łanię, którą dzięki łajce Darka Stachowa dostrzelił przy parkingu. Najciekawszy okazał się miot przy Żwirowni, gdzie psy rozbiły watahy dzików, z których 7 zostało upolowanych. Dwa dublety Zdzicha Bąka i Kamila Jankowskiego, potwierdziły strzeleckie umiejętności naszych kolegów. Rzadki gość na zbiorówkach – Rafał Nikisz dołożył do pokotu imponującego mykitę, którego czaszka będzie mierzona wg formuły CIC.