Polowanie Hubertowskie 04.11.2017r.
Jak co roku spotkaliśmy się w Kniei by świętować Hubertusa. W promieniach wznoszącego się słońca, przed Kniejówką w Siedliskach rozpoczęliśmy Mszę Świętą odprawioną przez zaproszonego Księdza . Po mszy odbyła się zbiórka, odprawa, a następnie ruszyliśmy na łowy pod przewodnictwem Prezesa – Wojtka Dudika. I miot- „Sosnówka” dawał duże nadzieje lecz przyniósł jedynie lisa strzelonego przez Adama pomimo kilku psów pracujących w miocie. Po nim zjedliśmy śniadanie dostarczone przez „Złoty Róg”, by rozpocząć 2, ostatni miot. Tym razem w nowatorski sposób braliśmy Bismark wraz z Warchlakiem i Straszną łąką. Nad polami przy „Bismarku” Staszek strzelał do dzika z watahy, Remek pudłował do lisa, na „Warchlaku” Hubert strzelił łanię i cielę, a na „Strzasznej łące” Wojtek strzelał do jeleni. Andrzejowi Św. Hubert podarzył w tym miejscu cielęciem-najpewniej w dowód wdzięczności za rozwożenie myśliwych podwodą. Po zakończonym miocie na miejsce zestrzału Staszkowego dzika przybył Łukasz z posokowcami – Docentem i Bengalem. Tym razem młody Bengal w asyście Docenta miał za zadanie odnaleźć rannego dzika. Z powodu zbliżającego się zmierzchu udaliśmy się na pokot, na którym pożegnaliśmy sygnałami łanię , 2 cielęta i lisa. Królem został Hubert. a v-ce królami Andrzej i Adam. W trakcie biesiady powrócił Łukasz z odnalezionym dzikiem Staszka przez nabierającego szybko wprawy Bengala.
I tak oto polowaniem Hubertowskim rozpoczęliśmy czas zbiorówek w naszym Kole w tym sezonie.
Darz Bór.