Polowanie Hubertowskie
Hubertowskie łowy po raz kolejny odbyły się w obwodzie nr 70 na Dębinie. Planowo chcieliśmy rozpocząć mszą polową, ale Ksiądz nie dojechał na czas i po odprawie poszliśmy w las. W pierwszym pędzeniu celne strzały do dzików oddali Adrian Grela i Zdzisław Bąk, a w kolejnym trzech kolegów pudłowało. Po przerwie kawowej koledzy się rozluźnili i na 6 strzałów oddanych w ostatnim pędzeniu skuteczny był tylko jeden Kamila Jankowskiego. Pokotu nie mogliśmy układać z uwagi na zakaz patroszenia dzików w łowisku w związku z ASF. Po polowaniu w Dębówce pojawił się lekko spóźniony ksiądz z Kopic, który zadośćuczynił naszej tradycji i odprawił mszę hubertowską. Po odegraniu sygnału „dzik na rozkładzie” i wręczeniu medali królowi polowania Adrianowi i wicekrólom zasiedliśmy do niekoniecznie myśliwskiego bigosu i niekoniecznie myśliwskiej kiełbasy i w koleżeńskiej atmosferze spędziliśmy listopadowe popołudnie. Wykorzystując kwitnące chryzantemy, Krzysiu Kaczorowski skonstruował medal dla króla pudlarzy, z którego cieszył się tym razem Paweł Fuczek.
Filmy: