Historyczna zbiorówka w Żelaznej
Polowanie na Żelaznej zgromadziło na parkingu 19 myśliwych, nastawionych na dzicze łowy. Przygotowane z inicjatywy Prezesa, rozdrabniaczem do gałęzi, linie oddziałowe i leśne drogi ułatwiły sprawne i skuteczne prowadzenie polowania Kamilowi Jankowskiemu i pierwszy raz pomagającego mu Krzysiowi Siekierce. Bardzo dobrze pracujące Aron (Krzysia Frączyka) i Lord (Jakuba Brachowskiego) odnajdowały dziki w każdym miocie i po czterech planowych pędzeniach mieliśmy ich upolowanych 5. Prezes z prowadzącym postanowili przeprowadzić jeszcze jeden miot od Wikliny do parkingu i jak się okazało był to dobry pomysł. Pod koniec pędzenia naganka ogłosiła medalowego byka uchodzącego do tyłu. Wybrał od stanowisko Tomka Jankowskiego, który komorowym strzałem położył kapitalnego, łownego czternastaka. Łamiący się głos Tomka podczas odbierania gratulacji potwierdzał niesamowite emocje, które przeżywał łowca. Jest to z pewnością najlepszy byk z obwodu 70, a wycena medalowa powinna potwierdzić srebrny kolor medalu tego trofeum. Król pudlarzy, którym tym razem został Prezes polujący z kartką nr 13, otrzymał upleciony przez Krzysia Kaczorowskiego wieniec z trzmieliny i taką tradycję rozpoczętą na polowaniu hubertowskim spróbujemy kontynuować.