Polowanie zbiorowe w Siedliskach 01.12.2018r.
Na zbiórce tego dnia stawili się wszyscy spragnieni wrażeń, tym bardziej, że prowadzącym był Hubert Olejnik, który- jak wcześniej zapowiedział – przygotował dzicze mioty. Z tej okazji zaprosił do współpracy Michała Fornalczyka z jego podkładaczami i sforą psów dzikarzy.
Po zbiórce pojechaliśmy na część wschodnią obwodu. Już 1 miot od Jednostki do „Ertla” przyniósł wrażenia – w uprawie pod amboną „Leśniczego” psy wypchnęły watahę 15 dzików, druga wataha ruszona została z młodnika pod amboną „Janusza”. Lufy grzmiały 17 razy rozgrzewając emocje pozostałych myśliwców. W konsekwencji tego Łukasz, Paweł i Krzysiek „mieli po dziku”. 2 miot „Kozie Górki” równie obfity w dziki oraz jelenie. W nim Kamil strzelił 2 dziki. Przy kniejówce i ognisku zjedliśmy po kiełbasce z rusztu, przysmażonej przez niezawodnego „Fredka”. Po posiłku czekał nas 3 miot- „Kwadratowa łąka”poszerzona o „Rondelek”. Gosc – Kolega Michał pozyskał łanię z chmary 5 osobników, a pod „Kurnikami” Wachtle wyparły watahę, z której 3 dziki zostały upolowane. W sumie na pokocie znalazły się 1 Łania i 10 dzików. Zaprojektowane przez Sekretarza medale /limitowana edycja z okazji 70-lecia Koła/ powędrowały do Kol. Michała, Kamila i Jasia. Zgodnie z założeniem prowadzącego były to iście dzicze łowy. Polowali z nami zaproszeni goście – znana blogerka i propagator kultury łowieckiej – Joanna i Kolega Michał.