W ostatni dzień lutego koledzy, którzy upolowali w kończącym się sezonie kozice postanowili się podzielić swoimi wrażeniami w Kniei. Hubert Olejnik, Wojciech Dudik i Darek Lisowski – przedstawiciel biura polowań TTA, w październiku ubiegłego roku wybrali się na polowanie na kozice do Rumunii. Wszystkim rumuńskie Karpaty podarzyły, a chęć opowiedzenia swoich historii w szerszym gronie, co jest oczywiste dla prawdziwego myśliwego spowodowała, że zaprezentowali spreparowane już trofea w Siedliskach. Każdy ze szczegółami opowiedział swoje polowanie, prezentując zdjęciową i filmową dokumentację tych wydarzeń. Trzydziestoosobowa grupa słuchaczy, potwierdziła, że to dobry pomysł spotykać się w takim celu i doskonale się do tego nadaje siedziba koła, bo po to m.in. powstała – dla integracji i budowania koleżeńskich relacji.

Czytaj więcej

W tym roku postanowiliśmy zorganizować nasz doroczny bal w restauracji „Złoty Róg”. 18 stycznia na godzinę 19 przybyły 94 osoby, by bawić się jak co roku w świetnej atmosferze tworzonej przez myśliwych z „Kniei” oraz sympatyków. Kolega Prezes w asyście Józka i Jasia przywitał gości sygnałem „Powitanie”, a następnie omówił główne wydarzenia naszego Koła w minionym roku.  Zaraz po tym przystąpiliśmy do kolacji.  Zastawione suto stoły , między innymi dziczyzną z „Kniei”, przyrządzoną przez kucharzy  zaspokoiły najbardziej wybredne podniebienia. Następnie z głośników rozległ się dźwięk muzyki granej  przez sprawdzonego już Dj-a Lecha, który różnorodnymi blokami muzycznymi rozpalił  uczestników imprezy do szaleństwa. Warto zauważyć, że podczas Balu nie zabrakło ekspozycji trofeów, w tym srebrno-medalowego wieńca jelenia znalezionego przez  ówczesnego jeszcze naganiacza – Mikołaja podczas polowania zbiorowego.

Był to kolejny bal, który przeszedł do  historii  „Kniei”, w którym dobra organizacja połączona z wysoką kulturą uczestników zaowocowała bardzo dobrym wydarzeniem.

Czytaj więcej

Zakończenie sezonu polowań zbiorowych zgromadziło liczne grono 37 łowców na zbiórce w Siedliskach. Zależało nam na pozyskaniu jeleni w celu podgonienia planu, stąd Prezes zaplanował 3 duże pędzenia. Naganka podzielona na dwie grupy pracowała pod wodzą Bartka Czernika i Mańka Błońskiego. W pierwszym miocie od Chatkowej po Kościółek i Gwiazdę osaczyliśmy jelenie i małą wataszkę dzików – dwa dublety prezesa do dzików i łowczego do cielaków oraz cielę Janka Moci to jego rezultat. Przy ściąganiu tusz jeleni z Kwadratowej Łąki sprawdził się kolega Adrian Grela, który dronem zlokalizował upolowaną zwierzynę, a Defenderem ściągnął tusze z podmokłego terenu. Po grochówce spożywanej przy kurnikach w Grodźcu, udaliśmy się na drugie pędzenie od strony Szydłowa. Tutaj również spotkaliśmy sporo jeleni i do pokotu doszły 4 łanie, 1 cielę i dzik. W trzecim miocie przy śnieżycy, która uśpiła czujność niektórych kolegów, strzałów już nie było. Królem w kategorii gość Marcin Ficek z dubletem w łaniach, królem z naszych myśliwych Łowczy z dwoma cielakami i dzikiem, a medal dla drugiego króla ufundował Krzysiu Siekierka. Dzięki temu medale wicekróli za łanie trafiły do Edwarda Galli i  Szymona Andryszczyka. Ten ostatni upolował pierwszego jelenia i zgodnie z tradycją pasowany był na rycerza św. Huberta przez prezesa. Pieczony dzik Huberta Olejnika z Dębiny, doskonale upieczony w Komprachcicach dzięki Alfredowi Woźnicy stanowił dobry początek „końca sezonu”, który tradycyjnie przeniósł  się z Kniejówki do Kniei. Tam kolega Adam Cyganowski uczcił również swój sukces tego sezonu – złotomedalową czaszkę lisa stanowiącą rekord Koła. Podziękowania dla wszystkich kolegów zaangażowanych w kolejny sezon zbiorówek, który przeszedł do historii.

Czytaj więcej