W bieżącym roku w obwodzie 74 dzięki intensyfikacji działań ochronnych udało się uniknąć szkód w zasiewach kukurydzy. Utrzymywane pasy zaporowe i poletka pozwoliły zatrzymać dziki w lesie, a naprawa ogrodzeń pól oraz dyżury nie dały im możliwości wejścia na obsiane pola. Wielkie podziękowania dla nielicznego niestety grona zaangażowanych w te działania, również w obwodzie 70.
W kończącym się sezonie odbyły się dwa spotkania edukacyjne w szkołach podstawowych w Wawelnie i Kopicach. W listopadzie nasz edukator Bronisław Letki odwiedził obydwie placówki, gdzie w klasach I-III poprowadził lekcje przyrody opowiadając o łowiectwie i prezentując liczne eksponaty, z których największym zainteresowaniem cieszyła się sygnałówka. Zorganizowany na poczekaniu konkurs gry na rogu myśliwskim, zakończył się wyłonieniem zwycięzców i wręczeniem pamiątkowych medali. Na zakończenie spotkań Bronisław zaprosił dzieci do udziału w konkursie plastycznym o tematyce przyrodniczej, którego rozstrzygnięcie nastąpiło w marcu 2024. Jury w składzie Bronisław Letki i Anna Jaworska-Czech oceniło 35 prac i wytypowało zwycięzców, którzy otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe.
Po niepokojących informacjach dotyczących łowiectwa, prezentowanych przez wiceministra Mikołaja Dorożałę z Ministerstwa Klimatu i Środowiska w myśliwskiej braci zawrzało. Propozycje m.in. zakazu polowań na ptactwo, konieczności okresowych badań myśliwych, ograniczenia polowań zbiorowych czy zakazu odstrzału jeleni na rykowisku spotkały się ze zdecydowaną krytyką w naszym środowisku. Mimo tego, że Zarząd Główny z powodów politycznych nie wspierał protestu, oddolnie w okręgach zorganizowały się grupy myśliwych , które 6 marca wspólnie z rolnikami wyszły na ulice Warszawy, aby zamanifestować nasze niezadowolenie z sygnalizowanych zmian reformujących łowiectwo. Nasze Koło reprezentowali Łowczy Jacek Dzierżanowski oraz Krzysztof Siekierka i Paweł Fuczek. Dziękujemy tym kolegom za to, że dołączyli do ponad dwudziestotysięcznej rzeszy myśliwych i wyrazili nasze niezadowolenie, choć w mediach niewyeksponowane, ale bardzo potrzebne, aby władze państwowe nas zauważyły i by do nich dotarło, że nie będzie z nami łatwo.
